Bazą i tworzywem plastycznym w tej akcji zamiast farb, pasteli i innych tradycyjnych materiałów była ORGANZA. Przejrzyste, lśniąco – połyskliwe szerokie i długie wstęgi już same w sobie prowokowały i zachęcały do działania. Kolorową zabawę rozpoczęło samo rozwijanie świetlistych rulonów. I co dalej? Może dzieci kokony? to za mało. Nie oddaje w pełni walorów tworzywa. Rozwijamy się, rozkładamy nasze kupony materiałów przez szkolne boisko. Popłynęły barwne strumienie prześwietlone blaskiem promieni słonecznych, pełne lśnień i błysków, refleksów świetlnych. Powrót do dalekiej przeszłości? Na tęczowo – pastelowych pasmach pojawiają się muszle mieszkających tu zapewne kiedyś ślimaków. Jest świetliście, przejrzyście, błyskotliwie. Akcję kończy zwijanie przeźroczystości. Może kiedyś było tu morze?